Mój poprzedni wpis wywołał wyjątkowo intensywną gównoburzę. W dyskusji, która przeniosła się poza bloga, ludzie powołują się na Kościół i konstytucję. Okazuje się, że ze wszystkich argumentów najtrudniej matkom przychodzi pogodzić się z faktem, że ich dzieci są brzydkie :) Dla upamiętnienia tego oto faktu przygotowałem grafikę.
Grafika jak zawsze ląduje w dziale do pobrania, gdzie znajdziesz plik drukarski, z którym możesz zrobić co Ci się żywnie podoba (koszulkę, kubek, etui na dyskietkę etc). A wszystkich hejterów serdecznie pozdrawiam i życzę więcej dystansu…. do internetu :)