List do Matki Internetowej

Droga Matko Internetowa,

Przestań wrzucać kolejne zdjęcia swojego dziecka do internetu. Naprawdę najwyższa na to pora. Jest tak wiele przesłanek przeciw napieprzaniu fotami swojego maleństwa po sieci, że nawet nie wiem od czego zacząć. Ale postaram się jakoś to usystematyzować.

Prywatność

Może Ciężko Ci uwierzyć, ale jest coś takiego. Takie słowo co zaczyna się jak impreza w mieszakaniu, a kończy jak kości ryby. Pozwól Twojemu dziecku samodzielnie decydować co pojawi się na jego temat w internecie. W sieci nic nie ginie… true story.

Pedofil

To nie jest bestia zza morza… Tacy zwyrodnialcy istnieją i nie masz pojęcia w jakim (fap)folderze zapisują zdjęcia które publikujesz.

Nuuuda

Wszystkie dzieci wyglądają tak samo. Do tego są brzydkie (o tym pisałem m.in. tutaj). Więc pogódź się z tym, że Twój Brajanek nie jest wyjątkowy. I pierdolnięcie sesji z kilkunastoma zdjęciami tego nie zmieni. Dla Ciebie każde zdjęcie jest wyjątkowe. Dla Ciebie… Znajomi Ci tego nie napiszą, bo są grzeczni…

Atencja

Jesteś matką.  Jakkolwiek to ciężka praca, to jesteś TYLKO matką. Przynajmniej na taką się kreujesz naparzając zdjęciami dziecka „młynek atencji” po portalach społecznościowych. Wiem, że od kiedy masz dziecko, to Twój licznik atencji jest na szczycie sinusoidy popularności. Ale Twoi znajomi postrzegają cię przez perspektywę twojej aktywności w sieci. Na pewno masz jakąś wartość poza Twoim dzieckiem.

Drugi Rodzic

Urodziłaś dziecko? Super! Ale ojciec dziecka też ma coś do powiedzenia na temat tego co publikujesz w sieci. (No chyba, że Twój łobuz gnije w sztumie. Ale wtedy możesz się skontaktować z babcią ze znajomym, z kimkolwiek… Jesteś sama? Zostań blogerką.;)

Penis i Kupa

Na koniec prawda najprawdsza. Penis Twojego synka to ostatnia rzecz której zdjęcie powinno się znaleźć w internecie. OSTATNIA! Nie ma wyjątków. To nie jest „słodki kutasik” „ogonek” czy jak jeszcze to Twój chory umysł nazywa. To są genitalia Twojego dziecka.

Matki_Rodza_muzgi

Jeżeli twierdzisz, że w tym nie ma nic złego, to pomyśl o ojcach wrzucających do internetu genitalia swoich córek z odpowiednimi komentarzami.

„Kochane mamusie, mam nadzieje, że można tu się chwalić swoimi maleństwami i nie łamię regulaminu. Jestem wreszcie szczęśliwym i spełnionym tatą i żadna kobieta nie jest mi potrzebna do szczęścia. Położna powiedziała, że będzie miała facetów na pęczki z taką ciasną cipką. Co myślicie ?” ( sparodiował @dzerald z Mirko)

Podobnie rzecz ma się z fekaliami. Jakbyś tego ładnie nie nazywała, to pisanie o kupie jest… słabe. Słodkie kupki dziecka przestają być słodkie w momencie, kiedy zaczynasz o nich pisać.

Na koniec

Mam nadzieję, że dotarło. Jeżeli nadal nie widzisz nic złego w odzieraniu swojego dziecka z prywatności tzn. że razem z pępowiną powinni Ci uciąć kabel od internetu. Pozwól swojemu dziecku decydować za siebie. Jak będzie wzorowało się na matce, to trudno, ale daj mu szansę.

Z poważaniem
Internauta

19 Comments

  1. Gocha

    Jesteś idiotą! Piszesz o pedofilii i sam rozpowszechniasz zdjęcie dzieciaka, ktory nie jest winien głupoty swojej mamy. I co to ma znaczyć, że wszystkie dzieci są brzydkie?! Moje jest śliczne a Tobie chyba trzeba wspolczuc…

    • Gocha…
      Zdjęcie dziecka jest ocenzurowane… To, że jestem idiotą, a dzieci są brzydkie nie podlega dyskusji :)

      • Gocha

        Już miałam się ustosunkować do tego co napisałeś kiedy mi się przypomniało o pewnej przestrodze „Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem! „

        • Oskar

          Ale masz ból dupy bo w końcu ktoś powiedział prawdę. W pełni popieram autora tego tekstu – Ty pewnie też jesteś bardzo wylewna i założę się, że zdjęcia swojego potomstwa pchasz wszędzie gdzie się da i na każdy konkurs, w którym jest do wygrania oliwka.

        • Dancap

          „Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem! ”

          I musze ci przyznać, że udało Ci się. Dawno nie widziałem tak niskiego poziomu. Pokonałaś mnie :-(

          • Dancap

            Ehhhh Kubuś, Kubuś dziecko i co ja Ci mam napisałaś? Fajnie, że bronisz swoją mamę/siostrę ale czasami trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. I muszę przyznać że to chyba u was rodzinę bo też mnie pokonałeś i zobaczyłem ten sam niski poziom.

          • Gocha

            Nie mam pojęcia kim jest Kuba. Mam nadzieję, że nie moim bratem, bo to byłoby oznaką tego, że jedno z moich rodziców nie prowadzilo sie zbyt dobrze. A na matkę osoby pismiennej, czytajacej „parentigowego” bloga jestem za młoda. Pozdrawiam Kubę; )

    • wedwcw

      Ty masz coś z oczami (bo z mózgiem na pewno)? To POGLĄDOWE zdjęcie jest zanimizowane.

    • AlekMalek

      Hej, spokojnie!:) Też jestem mamą. Dla mnie moje dziecko jest piękne. Jednak dla każdego innego to po prostu dziecko. Czasem grube, czasem brzydkie. Tak, jak i dla Ciebie nie wszystkie dzieci są piękne. Autor dobrze napisał. Chodzi przeciez o to, żeby uzmysłowić ludziom, że wystawianie swojego dziecka na pokaz wcale nie jest fajne.
      Tobie i Twojej rodzinie Twój maluch się podoba. Ale są na pewno ludzie, którzy oglądają jego zdjęcie i nie myslą o jego urodzie w superlatywach… Dlatego nie warto wystawiać dzieciaka na pokaz:)

    • Może nie tyle co brzydkie, ale wszystkie są takie same – różowe, pomarszczone i łysawe. Kurcze, jednak brzydkie.

    • Ja.

      Ogarnij się kobieto, bo coś z Tobą jest ewidentnie „nie tak”.

      • Gocha

        Dramat! Weszłam tu z ciekawości! Bo blog moim zdaniem raczej o niczym. I widzę jaką burzę rozpetalam. Autorowi nudzi się w pracy i pisze pod zdjęcia znalezione w sieci artykuły. W jednym radzi, żeby ze wstawianiem zdjęcia dziecka do sieci poczekać kilkanaście lat. Drogi autorze skąd brał byś zdjęcia do swojego bloga, gdyby wszyscy byli tacy genialni? W innym artykule masz zdjęcie dzieciaka w pampersie i jeżeli sądzisz, ze dorysowana broda i kaloryfer jest wystarczającą cenzurą to się mylisz. Wniosek jest prosty. Jesteś hipokryta, bo Ty również udostepniasz zdjecia dzieci. Tyle, ze nie swoich.. nie udzielam się w konkursach o oliwke i w żadnych innych. Tak naprawdę pierwszy raz w życiu skomentowalam czyjegoś bloga. Zagotowalam się po prostu. Dlatego okreslilam Cię w pierwszym zdaniu idiotą, byc moze niesłusznie….

        • Och Kasia

          w takich chwilach wstyd mi, że jestem kobietą :( twoje argumenty można porównać do sytuacji gdy ktoś np mówi, że używanie wulgaryzmów i wtrącanie „kurwa” co drugie słowo jest mega słabe, a ty w tym momencie sie wydzierasz „O BOŻE TY HIPOKRYTO WŁAŚNIE UŻYŁEŚ WYLGARYZMU BUUU TROGLODYTA ZGIŃ” Boze Boże Boże … brak mi słów :( .

        • wypokowy

          Głęboko wierzę, że jesteś śmieszkiem z Mirko :) Pozdro cumplu!

          …jeśli jednak nie i to na poważnie, to chapeau bas.

  2. Dobry art – niestety do rodziców nie dotrze. Sam mam znajomych dla których dziecko to pępek świata – zapominają całkowicie o tym, że sami są ludźmi i mogą mieć jakieś własne życie ( oprócz wychowywania ) czy też zainteresowania. Z chwilą pojawienia się bachora – jest to ( coś ) dla nich najważniejszą rzeczą (!) na świecie ! Nic innego się nie liczy, a szkoda, że tak się zatracają. Dlatego też uważam, że rodzice nagminne będą dalej wrzucać zdjęcia nieświadomych tego dzieciaków do portali społecznościowych. Szkoda, że macierzyństwo niektórym rodzicom odbiera zdolność myślenia.

  3. Karolina

    nie zgadzam się z tym, że jestem TYLKO matką. jestem kimś więcej. wątpię byś uważał swoją matkę za TYLKO matkę. Ale zgadzam się z innymi rzeczami co napisałeś internauto. A to co ta kobita wypisywała o swoim synu, wstyd. widać że nie ma wyobraźni. sama lubię umieścić zdjęcie córki ale nie takie roznegliżowane. pedofile mogą to wykożystać

Comments are closed.