Mój syn nie będzie gejem

Jako, że nie wierzę w ZUS – chcę mieć wnuki. Aby mieć wnuki potrzebuję heteroseksualnego potomka. Reasumując: Bobo nie będzie gejem. Już od jego narodzin robiłem co mogłem. aby nie był zbyt… ciepły. Wyłączenie lampy do nagrzewania noworodków było bardzo głupim pomysłem – tu przyznaję. Ale pozostałe moje pomysły już były super. Np. biegałem z noworodkiem po szpitalu prosząc o szczepienie przeciw homoseksualizmowi. Skończyło się to odbiorem noworodka. Ktoś mógłby zapytać: „Gdzie tu super pomysł?” Spieszę z odpowiedzią: Nie biegałem z moim dzieckiem – tak na wszepki wypadek…

Niezrażony uprzedzeniami lekarzy –  zrobiłem szybki research w internecie, ale wyjątkowo nie znalazłem tam żadnej rady. Średnio po siedmiu kliknięciach lądowałem na stronie porno. Po około tygodniu zrozumiałem, gdzie popełniałem błąd i zszedłem do trzech kliknięć. Bogatszy o wiedzę pragmatyczną nadal nie wiedziałem nic o profilaktyce. Już chciałem pogodzić się z faktem, że mój syn będzie wiedział czym się różni kolor fuksji od wiśniowego biskupa….

W momencie załamania zawszę myślę „Co w tym momencie zrobiłby Zbigniew Wodecki?”…. tak wpadłem na pomysł podprogowego wysyłania Bobo sygnałów. I tak nam mijają poniedziałkowe popołudnia. BoboMatka na pilatesie (to chyba jakaś depilacja jest – przyp. aut.), a ja słucham Violetty Villas i szczypię Bobo w pięty.

Na koniec chciałem powiedzieć, że nie mam nic do gejów, ostatnio jechałem z jednym w autobusie i nie zwróciłem mu uwagi jak kupował normalny bilet.

Ojciec Roku Viola Villas

1 Comments

Comments are closed.