Bobo ma dużo książek. Dużo jak na kogoś kto nie panuje nad swoim pęcherzem. Większość książeczek się opiera na kontrastach. Sam nawet kiedyś złożyłem taki tomik (tutaj przeczytasz więcej). Myślałem, że w tej płaszczyźnie mnie już nic nie zaskoczy, dopóki Bobo nie otrzymał od Babci książki „Pora na Potwora”. Wbrew tytułowi nie był to przewodnik po brzydkich lachonach…
Co tu się rozpisywać. Książka jest oparta na banalnym pomyśle – składasz własne potwory. Do tego jest świetnie narysowana i b. dobrze wydana. To wszystko sprawia, że razem z Bobo jaramy się jak Reksio szmatką. Wydawnictwo Dwie Siostry odwaliło kawał dobrej roboty. Jest to zdecydowanie najlepsza pozycja w jego biblioteczce i moim zdaniem „Must Have” każdego szanującego się posiadacza tetry.
Robie Tylkokaros
Ojciec Roku
Robie Tylkokaros